Spotkanie w Archiwum Archidiecezji Warmińskiej
Trzecie czwartki miesiąca to wyjątkowe dni w Archiwum Archidiecezji Warmińskiej, wyjątkowe dla osób, które przychodzą na spotkania, podczas których w archiwum odkrywane są tajemnice i niespodzianki związane z historią naszego regionu. Tym razem dyrektor placówki ks. prof. Andrzej Kopiczko opowiadał o historii polskiej nazwy Olsztyna.
Powszechnie panuje opinia, że przed II wojną światową to był wyłącznie Allenstein. – Jednak tak nie jest – uśmiecha się ks. Kopiczko. Bowiem już w XV w. pojawiała się polska nazwa Olstin, zwłaszcza na południu Warmii.
– Udało mi się podczas badań historycznych, prowadzonych na inne tematy, natknąć na dokumenty, w których znajduje się nazwa Olsztyn. Zanotowałem sobie miejsca, gdzie ona się pojawiła. Trochę mnie też zainspirował prof. Janusz Jasiński, który wydał w 2003 r. monografię Olsztyna. W niej wspominał o polskiej nazwie, ale odwoływał się tylko do dwóch źródeł. Jak się okazuje, źródeł na temat polskiej nazwy miasta jest bardzo dużo – podkreśla ks. Andrzej.
Już w „Banderia Prutenorum” Jana Długosza – rękopis powstał w Krakowie w 1448 r. – po raz pierwszy występuje nazwa Olstin. Jest również interesująca mapa z połowy XV w. Sędziwoja z Czechla, który był znajomym Jana Długosza. On na swojej mapie wyrysował Olsztyn i umieścił nazwę Olstin Magnum, w odróżnieniu od Olstin Parvum, czyli Olsztynka.
– Na zaproszeniu postawiłem pytanie, czy Kopernik używał tej nazwy. Mamy dokumenty i autografy kanonika Mikołaja. Okazuje się, że w nich trzy razy występuje Allenstein. Natomiast jego przyjaciel Tiedemann Giese, gdy został następcą Kopernika, jako administrator komornictwa olsztyńskiego, trzy razy użył polskiej nazwy – przybliża dyrektor.
W XVII w. już częściej w korespondencji i na mapach pojawiała się polska nazwa Olsztyna. Przy okazji spotkania przygotowano wystawę map i dokumentów, na której można było zobaczyć tzw. mapę angielską z 1680 r. z nazwą Olstyn. Ta nazwa jest także w korespondencji Warmińskiej Kapituły Katedralnej z rządem pruskim, zaraz po włączeniu Warmii do Prus. – Można powiedzieć, że od XV w. do czasów współczesnych występuje polska nazwa Olsztyna. Można ją znaleźć w dokumentach, choć aby tak się stało, trzeba mieć szczęście – wyjaśnia ksiądz profesor.
Zauważa, że do rozpowszechnienia nazwy polskiej przyczyniła się „Gazeta Olsztyńska”. Już w pierwszym wydaniu, w pierwszej kolumnie artykułu wprowadzającego jest Olsztyn, a po nim w nawiasie nazwa Allenstein.
Wskazuje na gablotę, gdzie są dokumenty lokacyjne. – Wiele oryginałów zginęło, ale na szczęście równocześnie wykonywano kopie tych dokumentów – wyjaśnia i pokazuje cztery kopie lokacyjne z XIV w. – Warmińska Kapituła Katedralna dość przezornie sporządziła dwie identyczne kopie lokacyjne Olsztyna. Jedna znajdowała się na zamku w Olsztynie, druga we Fromborku – wyjaśnia.
Ciekawym dokumentem jest list do rządu pruskiego z września 1773 r., gdzie widnieje zapis: „Powiat Olsztyński”. – Wszystko tak, jak dzisiaj piszemy – podkreśla ks. Kopiczko. – W tym liście ta nazwa po polsku występuje trzykrotnie – podkreśla.